Jak informuje „Gazeta Wrocławska”, Zarząd Województwa Dolnośląskiego podjął uchwałę o zamiarze odwołania Tomasza Janczaka ze stanowiska dyrektora Opery Wrocławskiej.
Władze zarzucają dyrektorowi opery:
- powołanie Rady Programowo-Artystycznej Opery Wrocławskiej bez przedstawicieli województwa oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
- odstąpienie od realizacji umowy zawartej 25 maja 2023 r. pomiędzy nim, a województwem w temacie warunków organizacyjno-finansowych oraz programu działania Opery Wrocławskiej.
Według zarządu województwa, Tomasz Janczak nie współpracował z pełniącym funkcję dyrektora artystycznego Michałem Znanieckim, w wyniku czego już na początku listopada ten złożył on swoją rezygnację. Pod koniec roku z operą pożegnał się również Adam Banaszak, dotychczasowy kierownik muzyczny teatru.
Innymi przewinieniami dyrektora ma być niezłożenie w wymaganym terminie informacji z realizacji programu działania opery z poprzedniego roku kalendarzowego oraz brak odpowiedniego nadzoru nad pracami nad wnioskiem o dofinansowanie w ramach programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027, co spowodowało że teatr nie otrzymał unijnego wsparcia m.in. na planowaną rozbudowę.
Zgodnie z procedurą, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego zwrócił się o opinię do związków zawodowych oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych oraz współprowadzącego Operę Wrocławską Ministra Kultury. Kolejnym krokiem będzie podjęcie docelowej uchwały o odwołaniu.
Tomasz Janczak zasiadł za sterami teatru w lipcu ubiegłego roku, zastępując odwołaną Halinę Ołdakowską. O stanowisko dyrektora ubiegał się od czasów odejścia z teatru jego wieloletniej dyrektorki Ewy Michnik (2016), bezskutecznie startując w kolejnych konkursach. Przedwczesne zakończenie kadencji Ołdakowskiej umożliwiło mu objęcie kierownictwa instytucji z pominięciem procedury konkursowej.
Za jego rządów przygotowane zostały dwie premiery: „Czarodziejski flet” Mozarta oraz „Manekiny” Rudzińskiego. Głośno o Operze Wrocławskiej zrobiło się w styczniu, gdy zapowiedziano spektakle „Toski” w których zaśpiewać mają Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna. Horrendalne jak na polskie realia ceny biletów na dwa przedstawienia z udziałem gwiazdorskiej pary sięgają 1300 zł (2000 zł w opcji spotkania z artystami).
