Tugan Sokhiev rezygnuje z pracy w Moskwie i Tuluzie

0

Tugan Sokhiev zrezygnował z pracy w charakterze dyrektora muzycznego moskiewskiego Teatru Bolszoj i posady głównego dyrygenta Orchestre National du Capitole de Toulouse.

Kilka dni temu mer francuskiej Tuluzy wezwał artystę do potępienia działań Putina na Ukrainie, a przynajmniej wypowiedzenia kilku słów na temat sytuacji w zaatakowanym kraju. W niedzielę Sokhiev wydał na łamach portalu Classicalmusicnews.ru oświadczenie, w którym poinformował o rezygnacji z pracy zarówno w Moskiwie, jak i w Tuluzie. Dyrygent przyznał, że od końca lutego poddawany był presji ze strony francuskich współpracowników, by opowiedział się po jednej ze stron biorących udział w wojnie.

Zawsze będzie przeciwny wszelkim konfliktom” – napisał Sokhiev. „Do Bolszoj regularnie zapraszałem artystów ukraińskich. Nigdy nawet nie myśleliśmy o naszych narodowościach. Bardzo nam się podobało wspólne tworzenie muzyki” — napisał. Według dyrygenta, jest on obecnie zmuszany do tego, by wybierać do pracy muzyków wedle ich narodowości. „Proszono mnie, abym wybrał jedną tradycję kulturową zamiast innej. Proszono mnie o wybranie jednego artysty, a nie drugiego„. Artysta odniósł się również do bojkotu rosyjskich kompozytorów, których dzieła czasowo zeszły z afisza wielu instytucji kulturalnych. „Niedługo poprosiliby mnie, żebym zamiast Czajkowskiego, Strawińskiego czy Szostakowicza grał Beethovena, Brahmsa czy Debussy’ego. To już się dzieje w Polsce, kraju europejskim, gdzie zakazano wykonywania muzyki rosyjskiej” – ocenia Sokhiev.

O autorze