„Requiem” Mozarta w hołdzie Bogdanowi Paprockiemu zabrzmiało w Filharmonii Narodowej

0

W cieniu epidemii koronawirusa świat opery obchodził w ostatnią niedzielę swoje święto. Inicjatywa dotycząca ustanowienia Word Opera Day zrodziła się w 2018 roku w Madrycie podczas pierwszego Światowego Forum Operowego. Ze względu na epidemię, tegoroczne obchody były jednak dość skromne.

Paprocki in memoriam 2020, fot. Juliusz Multarzyński

Stowarzyszenie im. Bogdana Paprockiego wybrało z kolei dzień 25 października by uczcić pamięć zmarłego przed dziesięciu laty wybitnego tenora Bogdana Paprockiego. Koncert „Paprocki in memoriam” zorganizowano już po raz drugi – w zeszłym roku była to gala operowa z okazji setnej rocznicy urodzin artysty, w tym roku w gmachu Filharmonii Narodowej rozbrzmiało „Requiem” Mozarta oraz inne utwory sakralne.

Rafał Bartmiński, Paprocki in memoriam 2020, fot. Juliusz Multarzyński

Wieczór rozpoczął się od jednego z najpiękniejszych muzycznie momentów koncertu – Intermezzo z opery „Rycerskość wieśniacza” Mascagniego w wykonaniu Polskiej Orkiestry Sinfonia Iuventus pod batutą Marcina Nałęcza-Niesiołowskiego. Bardzo ciekawym punktem programu było prawykonanie utworu „Dans Le Cascade Celeste” skomponowanego na zlecenie Stowarzyszenia przez Juliana Paprockiego, którego nazwisko jedynie przypadkowo jest zbieżne z nazwiskiem tenora. Utwory sakralne zaśpiewali absolwenci  Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy – Krzysztof Zimny, Nazarii Kachala i Szymon Rona.

Rafał Siwek, Paprocki in memoriam 2020, fot. Juliusz Multarzyński

Puntem kulminacyjnym koncertu było jednak „Requiem” Mozarta, nieukończone dzieło umierającego kompozytora, pisane na zamówienie tajemniczego zleceniodawcy. Praca nad „Requiem” dla Mozarta wyścigiem z czasem i ze zbliżającą się śmiercią. Wydźwięk emocjonalny tego utworu był tym większy, że został on zagrany w czasie pandemii, tuż przed świętem zmarłych i w sytuacji, gdy w ciągu ostatnich tygodni pożegnaliśmy również innych uznanych artystów, m.in. sopranistkę Joannę Cortes czy tancerkę Ewę Głowacką.

Paprocki in memoriam 2020, fot. Juliusz Multarzyński

Monumentalne „Requiem” Mozarta wciąż porusza z wielką siłą. Wzruszająca „Lacrimosa”, przedstawiająca przerażającą wizję Sądu Ostatecznego sekwencja „Dies Irae” czy dynamiczna fuga „Kyrie” nieodmiennie zachwycają kolejne pokolenia słuchaczy. Podczas niedzielnego koncertu muzyka stopiła się w harmonijną całość z głosami solistów i chóru. Do wykonania mszy żałobnej zaproszono wspaniałych śpiewaków: Iwonę Sobotkę, Małgorzatę Walewską, Rafała Bartmińskiego oraz Rafała Siwka, których wykonanie sprawiło, że był to koncert piękny i przejmujący.

O autorze