Mikhail Baryshnikov, uznawany za jednego z najwybitniejszych tancerzy w historii, skrytykował podejmowane przez wiele instytucji decyzje dotyczące nakładania sankcji na rosyjskich sportowców i artystów.
W wywiadzie, jaki tancerz baletowy udzielił brytyjskiemu dziennikowi „The Guardian” mówi on, że „Otwarta wymiana w sztuce to zawsze dobra rzecz. Nie sądzę, aby słuszne było przerzucanie ciężaru decyzji politycznych danego kraju na plecy artystów lub sportowców, którzy mogą mieć bezbronnych członków rodziny w swoim kraju. Dla osób na tych eksponowanych stanowiskach neutralność jest mocnym stwierdzeniem.” Sam Baryshnikov deklaruje, że jest przeciwnikiem wojny „To indywidualna decyzja każdego artysty, czy zdecyduje się wypowiedzieć, czy nie. Ze swojej strony zacytuję jego świątobliwość, papieża Franciszka: „Wojna to szaleństwo! Przestań, proszę! Spójrz na to okrucieństwo!„.
Tancerz wraz z innymi prominentnymi Rosjanami krytycznymi wobec reżimu Putina, założył w serwisie GoFundMe kampanię fundraisingową na rzecz pomocy uchodźcom oraz szerzenia lepszego zrozumienia rosyjskiej kultury. „Setki tysięcy Ukraińców, którzy stracili swoje domy, środki do życia, swoich bliskich, a nawet życie, ponoszą największy ciężar ciosu. Ale każdy z nas, który mówi po rosyjsku i należy do rosyjskiego świata kultury, również odczuwa cios. Samo słowo „rosyjski” stało się toksyczne” – czytamy na stronie zbiórki.