Metropolitan Opera zamknięta do końca roku, jesienią powtórki w kinach

0

Z uwagi na utrzymujący się w Stanach Zjednoczonych kryzys zdrowotny, Metropolitan Opera odwołała spektakle zaplanowane na kilka pierwszych miesięcy sezonu 2020 /2021 – poinformował wczoraj Peter Gelb, dyrektor generalny teatru. Nowojorska opera uczci ponowne otwarcie dla publiczności specjalną galą, która odbędzie się 31 grudnia tego roku.

Brak możliwości przygotowania premierowych produkcji, które miały być wystawione na początku 2021 roku oznacza, że „Die Zauberflöte” oraz „Don Giovanni” Mozarta zostaną wystawione we wcześniejszych inscenizacjach. Nowe realizacje tych tytułów, a także anulowane premiery „Aidy” Verdiego i „Ognistego anioła” Prokofiewa będą zostają przesunięte na kolejne sezony. Zgodnie z planem odbędzie się za to premiera „Dead Man Walking” Heggiego (8 kwietnia 2021 r.) w reżyserii Iva van Hovego.

W związku z reorganizacją sezonu w lutym odbędą się dodatkowe spektakle „La Bohème” Pucciniego z Angel Blue i Josephem Calleją w obsadzie, „Carmen” Bizeta, w której tytułową rolę zaśpiewa Varduhi Abrahamyan, a Roberto Alagna i Russell Thomas będą dzielić rolę Don Jose oraz „Traviata” z udziałem Dmytro Popova i Stephena Costello jako Alfreda. W miejsce anulowanego wznowienia „Lulu” Berga odbędzie się większa liczbą spektakli „Cyrulika sewilskiego” Rossiniego.

W ramach cyklu „The Met: Live in HD” transmitowanych na żywo będzie siedem przedstawień: „Die Zauberflöte” Mozarta, „Romeo i Julia” Gounoda, „Don Giovanni” Mozarta, „Dead Man Walking” Heggiego, „Die Frau ohne Schatten” Straussa, „Nabucco” Verdiego i „Il Pirata” Belliniego. Trzy transmisje zaplanowane na jesień zastąpione zostaną powtórkami emisji z poprzednich lat tych samych tytułów, które były zaplanowane: „Aidy” i „Il Trovatore” Verdiego i „Fidelia” Beethovena.

O autorze