1 sierpnia platforma streamingowa medici.tv transmitować będzie premierowy spektakl „Marii Stuardy” Gaetana Donizettiego z festiwalu w Salzburgu. Przedstawienie wyreżyserował Ulrich Rasche, a orkiestrę poprowadzi Antonello Manacorda. W roli tytułowej wystąpi Lisette Oropesa, mająca za sobą debiut jako królowa Szkocji w grudniu 2024 roku w madryckim Teatro Real. Jako Elżbieta partnerować jej będzie Kate Lindsey, natomiast w partii hrabiego Leicestera zaprezentuje się Bekhzod Davronov – tenor, którego warszawska publiczność zobaczy w czerwcu przyszłego roku jako Romea w nowej inscenizacji „Romea i Julii” Charles’a Gounoda w reżyserii Barbary Wysockiej. Spektakl będzie również dostępny na kanale Mezzo oraz w austriackiej telewizji ORF II.
Wśród operowych tytułów tegorocznej edycji festiwalu znalazły się m.in.: „Juliusz Cezar w Egipcie” Georga Friedricha Händla w reżyserii Dmitrija Czerniakowa; „Hotel Metamorphosis” – projekt oparty na twórczości Vivaldiego i Owidiusza, wyreżyserowany przez Barrie Kosky’ego; „Mitridate, re di Ponto” Wolfganga Amadeusza Mozarta w wersji półscenicznej (reż. Birgit Kajtna-Wönig); a także wieczór w reżyserii Petera Sellarsa zatytułowany „One Morning Turns into an Eternity”, obejmujący trzy dzieła: Erwartung Arnolda Schönberga, Fünf Stücke für Orchester, op. 10 Antona Weberna oraz Der Abschied z „Das Lied von der Erde” Gustava Mahlera. W programie znalazły się również „Trzy siostry” Pétera Eötvösa w reżyserii Jewgienija Titowa, z udziałem m.in. Mikołaja Trąbki (jako Tuzenbach) i Aleksandra Teligi (jako Anfisa). Na scenę powróci także znakomicie przyjęty „Makbet” Giuseppe Verdiego w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. W koncertowym wykonaniu „Andrei Chéniera” Umberta Giordana w roli tytułowej zadebiutuje Piotr Beczała.
Transmitowany w telewizji będzie dodatkowo jedynie „Juliusz Cezar w Egipcie”, którego premiera telewizyjna odbędzie się 2 sierpnia na antenie stacji 3sat.
Festiwal w Salzburgu, założony w 1920 roku z inicjatywy m.in. Maxa Reinhardta i Richarda Straussa, należy do najbardziej prestiżowych wydarzeń muzyczno-teatralnych na świecie. Od początku łączy tradycję z nowoczesnością, prezentując najwybitniejsze dzieła operowe, koncertowe i dramatyczne w wykonaniu artystów światowej klasy. Jego niepowtarzalna atmosfera, głęboko zakorzeniona w dziedzictwie Mozarta i kulturze niemieckojęzycznej, czyni Salzburg latem duchową stolicą sztuk scenicznych.
Otwarcie tegorocznej edycji Festiwalu w Salzburgu, które odbyło się 26 lipca, na długo zapadnie w pamięć nie tylko ze względów artystycznych. Uroczyste przemówienie austriackiego wicekanclerza i ministra kultury Andreasa Bablera zostało przerwane przez grupę sześciu pro-palestyńskich aktywistów, którzy wtargnęli na scenę Felsenreitschule z transparentami „Stoppt den Völkermord” („Stop masakrze ludobójczej”) oraz „Free Gaza now”. Wydarzenie to wywołało poruszenie wśród publiczności, w której znajdowali się m.in. prezydent Austrii Alexander Van der Bellen i prezydent Rumunii Nicușor Dan. Aktywiści, związani z ruchem „Last Generation”, przedostali się na scenę posługując się podrobionymi identyfikatorami pracowniczymi, co obnażyło poważne luki w systemie bezpieczeństwa festiwalu – wydano bowiem aż 6 tysięcy takich przepustek. Organizatorzy zareagowali błyskawicznie, zapowiadając wprowadzenie spersonalizowanych kart wstępu oraz obowiązek okazania dokumentu tożsamości przy wejściu. Wzmocniono także ochronę podczas kolejnych wydarzeń, w tym podczas premiery „Marii Stuardy” i spektaklu „Jedermann”. Sam Babler, mimo zakłócenia wystąpienia, opowiedział się za otwartym dialogiem, podkreślając, że sztuka powinna być przestrzenią debaty i refleksji. W podobnym duchu utrzymane było przemówienie inauguracyjne Anne Applebaum, która – odnosząc się do sytuacji w Strefie Gazy – apelowała o przestrzeganie prawa międzynarodowego, wskazując jednocześnie na szerszy kontekst: kryzys demokracji, rolę sztuki w obronie wolności słowa oraz konieczność zachowania humanizmu w czasach kryzysu. Prezydent Van der Bellen, nie unikając trudnych tematów, wyraził solidarność z ofiarami konfliktu w Gazie, przypominając jednak o tragicznych wydarzeniach października 2023 roku jako o bolesnym tle całej debaty. Aktywiści w swoim oświadczeniu wezwali festiwal do zajęcia stanowiska w sprawie rozejmu i zakończenia przemocy, argumentując, że wydarzenie tej rangi nie może być przestrzenią wyparcia ani obojętności wobec cierpienia.
