30 września w wieku 74 lat zmarła wybitna amerykańska sopranistka Jessye Norman. Informację o śmierci legendarnej śpiewaczki, która przebywała w jednym z nowojorskich szpitali z powodu sepsy wywołanej komplikacjami po uszkodzeniu rdzenia kręgowego w 2015 roku, podała rodzina.
– Jesteśmy dumni z osiągnięć muzycznych Jessye. Natchnienie, jakim darzyła publiczność na całym świecie, niech nigdy nie gaśnie! Szczycimy się też jej dokonaniami na polu humanitarnym, jej inicjatywami na rzecz zwalczania głodu, bezdomności i wspieraniem edukacji artystycznej młodych — napisali w komunikacie członkowie rodziny Norman.
Jessye Norman urodziła się 15 września 1945 w Auguście w Stanach Zjednoczonych. W trakcie swojej kariery występowała w najbardziej prestiżowych teatrach operowych w Europie i po drugiej stronie oceanu, zyskując w latach 70. sławę jednej z czołowych sopranistek na światowej scenie operowej. Jej profesjonalny debiut miał miejsce w 1969 roku w berlińskiej Deutsche Oper Berlin, gdzie zaśpiewała partię Elżbiety w „Tannhäuserze” Richarda Wagnera. W 1983 roku po raz pierwszy wystąpiła na deskach Metropolitan Opera w Nowym Jorku, gdzie w ciągu kolejnych lat wystąpiła łącznie w ponad 80 spektaklach (m.in. Cassandra w „Trojanach” Berlioza, Elżbieta w „Tannhäuserze” Wagnera, Sieglinde w „Walkirii” Wagnera, Kundry w „Parsifalu” Wagnera).
Pięciokrotnie uhonorowana nagrodą Grammy, Jessye Norman otrzymała również wiele doktoratów honoris causa. W 1996 roku przyznano jej Grammy Lifetime Achievement Award za całokształt osiągnięć artystycznych. Śpiewaczka była również laureatką nagród Grand Prix National du Disque, Gramophone Award i Edison Prize.
Artystka przez wiele lat angażowała się także w działania społeczne i pomoc potrzebującym. Była członkinią zarządów i rad powierniczych organizacji humanitarnych i filantropijnych. Swoimi występami uświetniała również wyjątkowe wydarzenia, takie jak 200. rocznica rewolucji francuskiej w Paryżu (1989 r.).
