Jan Komasa reżyseruje film o Szostakowiczu

0

Ruszają prace nad filmową adaptacją powieści „Zgiełk czasu” Juliana Barnesa, której bohaterem jest żyjący w realiach stalinowskiej Rosji kompozytor Dymitr Szostakowicz. Autorem scenariusza jest dwukrotny zdobywca Oscara Christopher Hampton („Niebezpieczne związki”, „Ojciec”), a za kamerą stanie Jan Komasa, reżyser nominowanego do Oscara „Bożego ciała”.

Ostatni film Komasy to „Sala samobójców: Hejter” (2020), kontynuacja popularnego obrazu z 2011 roku. W ubiegłym roku głośno było o planowanym hollywoodzkim debiucie polskiego reżysera, który kręcił thriller „Anniversary” z udziałem gwiazd „Wilka z Wall Street” i „Bridgertonów”. Data premiery „Anniversary” pozostaje jeszcze nieznana.

Rozpoczęcie prac nad „Zgiełkiem czasu” ogłosiła w mediach społecznościowych firma produkcyjna Aurum Film, która zrealizuje film we współpracy z Zero One Film i Wildgaze Films. Zdjęcia rozpoczną się w 2025 roku.

W roli kompozytora wystąpi August Diehl („Bękarty wojny”, „Salt”, „Sprzymierzeni”), a partnerować mu będzie Andrea Riseborough („Niepamięć”, „Birdman”, „Kryptonim: Shadow Dancer”, „Śmierć Stalina”).

„Zgiełk czasu” to pierwsza powieść Juliana Barnesa od czasu wyróżnionego w 2011 roku Nagrodą Bookera „Poczucia kresu”. Książka, która na rynku wydawniczym pojawiła się siedem lat temu, napisana jest w trzeciej osobie, chociaż w istocie stanowi monolog wewnętrzny i „tworzy intymny portret jednostki utkany z pojedynczych scen, wspomnień i przemyśleń; portret, który zarazem, wychodząc daleko poza swoje ramy, przedstawia wyrazisty, wstrząsający obraz okrutnych czasów, w jakich przyszło żyć jej bohaterowi”.

O autorze