Broadway w Operze Krakowskiej – „Kandyd” Leonarda Bernsteina na inaugurację 23. Letniego Festiwalu

1

23. Letni Festiwal rozpocznie się w pełnym rozmachu broadwayowskim stylu – „Kandyd” w reżyserii Michała Znanieckiego będzie pierwszym dziełem Leonarda Bernsteina, jakie zabrzmi w Operze Krakowskiej.

Pośród licznych tytułów, jakimi możemy określić legendarnego XX-wiecznego dyrygenta, popularyzatora muzyki i kompozytora Leonarda Bernsteina, znajduje się także „król Broadwayu”. „Kandyd”, którego pierwszą wersję Bernstein stworzył w 1956 roku, jest obok „West Side Story” jednym z najpopularniejszych dzieł, jakie napisał dla teatru muzycznego. Spektakl nie miał jednak łatwiej drogi do sukcesu – po niezbyt ciepło przyjętej premierze w Martin Beck Theatre powracał kilkukrotnie, ale ostateczna wersja została przez kompozytora opracowana w 1988 roku. Tę wersję, zwaną „szkocką” (z powodu premiery w Royal Theatre Glasgow) zobaczymy już 7 czerwca w Operze Krakowskiej.

„Wracam po raz czwarty do Kandyda, w Polsce po raz drugi” – przyznaje Michał Znaniecki. – „Jest to zawsze wielka frajda, szczególnie że zmieniamy się, że życie artysty jest procesem. Sztuka, która jest tak współczesna, musi być dostosowana do nowej epoki” – zapowiada reżyser.

„Kandyd” Bernsteina to zachwycająca żonglerka muzycznymi stylami, ironią, humorem, za którymi kryją się kluczowe pytania o naturę naszej egzystencji. „Spektakl posiada wiele planów – od  najprostszej komedii po wyżyny wysublimowanej analizy politycznej i społecznej naszego człowieczeństwa” – zauważa Michał Znaniecki. Osią widowiska jest szalona podróż Kandyda po niemal całym świecie – od Lizbony, przez Paryż, Buenos Aires, do mitycznego Eldorado. Kandyd, przenosząc się z miejsca na miejsce, doświadcza serii katastrof, które sprawiają, że optymistyczne nauki jego opiekuna, doktora Panglossa, zostają brutalnie skonfrontowane z praktyką.

„Niesamowite jest w tej postaci, że dojrzewa na oczach widzów. Po raz pierwszy realizowałem «Kandyda» dziesięć lat temu i od tego czasu jestem nim zafascynowany” – przyznaje Michał Znaniecki. W tej roli na scenie Opery Krakowskiej zaprezentują się trzej tenorzy –  Łukasz Gaj, Voytek Soko Sokolnicki i Jarosław Bielecki. W roli Old Lady wystąpią Małgorzata Walewska oraz Olga Maroszek. W dziele Bernsteina na scenie obecny jest także sam autor powiastki filozoficznej – Wolter, którego zagrają: Bronisław Maj, krytyk literacki, wykładowca Wydziału Polonistyki UJ, Sławomir Mokrzycki, dziennikarz, oraz Krzysztof Piasecki, satyryk i artysta estradowy. Pośród gości krakowskiej sceny znajdą się także: Hubert Zapiór, niedawny finalista konkursu Moniuszkowskiego oraz Bartłomiej Misiuda, obaj w roli Maksymiliana. W roli ukochanej Kandyda, Kunegundy, publiczność usłyszy Joannę Moskowicz oraz Katarzynę Oleś-Blacha. Monika Korybalska i Paula Maciołek kreować będą postać służącej Paquette, a Adam Szerszeń i Mariusz Godlewski zaśpiewają partię piewcy optymizmu, Doktora Panglossa. W obsadzie ponadto: Vasyl Grokholskyi i Sylwester Targosz-Szalonek (Vanderdendur, Ragotski), Krzysztof Kozarek i Jarosław Bielecki (Inkwizytor 1, Sułtan, Charles Edward, Crook, Gubernator), Michał Kutnik i Stanisław Olejniczak (Inkwizytor 2, Herman Augustus, Marcin), Franciszek Makuch i Rafał Pawłowski (Alchemik, Król Stanisław), Sebastian Marszałowicz i Wołodymyr Pańkiw (Inkwizytor 3, Car Iwan), Janusz Ratajczak i Krzysztof Kozarek (Gubernator) oraz Balet, Chór i Orkiestra Opery Krakowskiej.

Po raz pierwszy Michałowi Znanieckiemu będzie partnerował nagradzany tancerz i choreograf Jarosław Staniek, wielokrotny Mistrz Polski breakdance, mający bogate doświadczenie musicalowe. Kierownictwo muzyczne nad spektaklem sprawuje Sławomir Chrzanowski, dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Zabrzańskiej, który zauważa: „Bernstein wszystko zawarł w partyturze, nie ma tu miejsca na niepewność czy eksperyment. To był muzyk, który doskonale wiedział, czego potrzebuje orkiestra”. Dyrygent dodaje: „Bernstein, jego soliści i wspaniała Filharmonia Nowojorska bawią się samym brzmieniem muzyki, tymczasem w Operze Krakowskiej naszym zadaniem jest wykreowanie na scenie oryginalnego świata.”

„Świat Bernsteina i Woltera to kipiący życiem pastisz, który łączy wielką literaturę Oświecenia z operą, musicalem i operetką. Ironia tak obecna w tekście oryginału odzywa się w każdym utworze Kandyda i bawi czasem do łez, choć tych też nie brakuje we wzruszających balladach bohatera. Warto się w tym świecie zanurzyć i dać porwać muzyce geniusza Bernsteina.” – zaprasza Michał Znaniecki. Premiera już 7 czerwca 2019 roku, kolejne spektakle: 8, 9, 11, 14, 15 i 16 czerwca 2019 roku o godzinie 18:30.

O autorze