Aleksandra Kurzak na 25-lecie „Madamy Butterfly” Pucciniego w inscenizacji Mariusza Trelińskiego

1

31 stycznia i 2 lutego w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej odbędą się dwa ostatnie w tym sezonie spektakle „Madamy Butterfly” Pucciniego. W obydwu terminach w tytułowej roli wystąpi Aleksandra Kurzak. Inscenizacja Mariusza Trelińskiego obchodzi 25-lecie premiery na scenie TW-ON.

Przedstawienie po raz pierwszy ujrzało światła rampy scenicznej 29 maja 1999 roku. Wystawiany w wielu operowych teatrach spektakl zapoczątkował długoletnią współpracę artystyczną Mariusza Trelińskiego ze słowackim scenografem Borisem Kudličką.

Japońska prostota idealnie wpasowała się w estetykę Borisa Kudlički, który jest minimalistą. Punktem wyjścia było coś prostego, znanego wszystkim doskonale – kiedy siadamy w japońskiej restauracji sushi, znajdujemy na stoliku dwie pionowe pałeczki na poprzecznej podpórce i prosty talerz. To jest genialny układ proporcji, triumf prostoty. Postanowiliśmy z Borysem stworzyć właśnie taką Japonię – prostą scenografię opartą na czystych podziałach i liniach. Z drugiej strony, na kontrze do minimalizmu mamy nieustanną zmianę dekoracji. Z jednej strony jest więc minimalizm każdego pojedynczego kadru, a z drugiej wieczny niepokój płynnych form, które przepływają na oczach widza. Jest więc minimalizm, ale też dynamika” – tłumaczył reżyser w niedawnym wywiadzie dla „Vogue”.

Opublikowane w „British Magazine” zdjęcie ze spektaklu „Madamy Butterfly” wystarczyło, by zaintrygować Placida Dominga, który w owym czasie pełnił funkcję dyrektora artystycznego Washington National Opera. Treliński wystawił w Waszyngtonie nie tylko „Madamę Butterfly”, ale również zrealizowane w koprodukcji z warszawskim teatrem spektakle „La Boheme” Pucciniego i „Andrea Chenier” Giordana, a jego inscenizacja „Don Giovanniego” Mozarta z kostiumami Arkadiusa pokazana została na innej scenie zarządzanej wówczas przez Placida Dominga – Los Angeles Opera.

Sama „Madama Butterfly” zagościła również na scenach Teatru Maryjskiego w Sankt Petersburgu, El Palau de les Arts Reina Sofia w Walencji, Israeli Opera w Tel-Avivie, Teatro Lirico di Cagliari na Sardynii oraz w Royal Opera House Muscat w Omanie.

Moja intuicja mówiła mi, że muszę zobaczyć muzykę i to wrażenie przekazać widzowi. Bo tak naprawdę w operze reżyseruje się muzykę, nie słowa. Wystąpiliśmy niejako wbrew założeniom Pucciniego, ponieważ stworzyliśmy spektakl, który jest całkowicie poza realizmem. Jest symboliczny, umowny, metaforyczny. Nie ma klasycznych japońskich kimon, domków, pagody. Jest za to zderzenie dwóch światów – amerykańskiej, zachodniej arogancji z niezwykle głęboką, wyrafinowaną kulturą Wschodu, w dodatku reprezentowaną przez kobietę. Zwrócenie uwagi na tę kobiecą perspektywę, ale też na głębokie, archetypiczne struktury sprawiło, że opera uzyskała inny wymiar. Niezwykle istotne było też to, że na sentymentalizm, emocjonalność Pucciniego został nałożony bardzo duży chłód realizacji. Postaci poruszają się w sposób zwolniony, wystudiowany, zainspirowany tradycją tańca Butoh. Jest w tym coś z medytacji. To paradoksalnie sprawia, że muzyka oddziałuje ze zdwojoną siłą” – mówił Treliński w „Vogue”.

Aleksandra Kurzak zadebiutowała w roli Cio-Cio-San w 2019 roku w plenerowej produkcji Teatru Studio. Od tamtej pory Madama Butterfly stała się jedną z najważniejszych ról w jej aktualnym repertuarze, którą z powodzeniem wykonywała już na scenach m.in. Teatro Real, Metropolitan Opera, Staatsoper Unter den Linden czy Bayerische Staatsoper.

W Teatrze Wielkim – Operze Narodowej po raz pierwszy kreowała partię Cio-Cio-San cztery lata temu, powróciła do niej na początku stycznia dając dwa entuzjastycznie przyjęte występy. Kolejne dwa spektakle zaplanowane są już w najbliższy weekend, a najsłynniejszej polskiej sopranistce partnerować będą Rafał Bartmiński i Otar Jorjikia (Pinkerton), Łukasz Goliński (Sharpless), Agata Schmidt i Iwona Wall (Suzuki), Mateusz Zajdel (Goro), Bartosz Kieszkowski (Bonzo), Joanna Motulewicz (Kate Pinkerton), Adam Walasek (Yamadori), Adrian Janus (Komisarz). Orkiestrą Teatru Wielkiego – Opery Narodowej zadyryguje Patrick Fournillier.

W warszawskim teatrze Aleksandra Kurzak zaśpiewa jeszcze 23, 25 i 31 maja, tym razem w „Tosce” Pucciniego.

O autorze