Okres prezentacji przez teatry operowe planów repertuarowych na przyszły sezon trwa w najlepsze. Berlińska Staatsoper Unter den Linden udostępniła wczoraj program na sezon 2022/2023, a w znalazło się w nim sporo nazwisk polskich śpiewaków.
Wielbicieli twórczości Wagnera ucieszy, że już w październiku wystawione zostaną cztery części tetralogii Wangera, popularnie zwanej „Ringiem”. „Złoto Renu”, „Walkirię”, „Zygfryda” i „Zmierzch Bogów” wyreżyseruje Dmitri Tcherniakov, a kierownictwo muzyczne nad spektaklami obejmie Daniel Barenboim.
W listopadzie zaplanowana jest premiera „Il Giustino” Vivaldiego, a w grudniu pokazana zostanie opera „Mitridate, re di Ponto” Mozarta. W kolejnych miesiącach zobaczymy „Daphne” Straussa, „Idomeneo” Mozarta i “Die schöne Müllerin” Schuberta.
Wśród wznawianych produkcji można znaleźć wiele polskich nazwisk. Aleksandra Olczyk zaśpiewa swoją wizytówkową rolę Królowej Nocy w „Czarodziejskim flecie” Mozarta. Aleksandra Kurzak i Ewa Płonka będą dzielić rolę Elżbiety de Valois w „Don Carlo” Verdiego. W dwóch spektaklach na przełomie stycznia i lutego Aleksandra Kurzak ponownie zaśpiewa tytułową rolę w „Madamie Butterfly” Pucciniego.
Artur Ruciński powróci do berlińskiego teatru rolą Giorgia Germonta w „Traviacie” Verdiego. Z kolei Andrzej Filończyk i Adam Kutny wystąpią kolejno jako Marcello w „Cyganerii” Pucciniego.
Kutny jest członkiem zespołu Staatsoper, dlatego też pojawia się on w obsadach wielu innych przedstawień, takich jak np. „Cyrulik sewilski”, „Koronacja Popei”, „Madama Butterfly”, „Rigoletto” czy „Salome”. Polska publiczność będzie miała okazję usłyszeć tego artystę w „Weselu Figara” Mozarta w Operze Wrocławskiej. Etatową solistką Staatsoper Berlin jest również Natalia Skrycka, która zaśpiewa m.in. w „Złocie Renu”, „Walkirii”, „Zmierzchu Bogów’, „Koronacji Popei”, „Jenufie”, „Sprawie Makropolus”, „Daphne”, „Traviacie”, „Rigoletcie” i „Salome”.
