Jak podał włoski dziennik la Repubblica, w najnowszej produkcji mediolańskiego Teatro alla Scala „Adriana Lecouvreur” Cilei publiczność nie zobaczy sympatyzującej z Putinem sopranistki Anny Netrebko. Włoska prasa poinformowała, że Netrebko wycofała się ze spektakli z powodu problemów zdrowotnych, jednak sama śpiewaczka zdementowała tę informację publikując stories na Instagramie z informację „zdrowa, ale nie przyjeżdżam!”.
W ostatnią sobotę Netrebko zamieściła w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym podkreśliła że jest przeciwna wojnie i ma nadzieję, że rychło się ona zakończy, ale według niej nie fair jest wymagać od artystów i innych osób publicznych deklaracji politycznych i wyrażenia potępienia dla swojej ojczyzny. Publikacja pojawiła się w sieci po odwołaniu koncertu sopranistki i jej męża Yusifa Eyvazova w duńskim Musikhuset Aarhus, które podobno nastąpiło na skutek spodziewanych protestów.
Z powodu niewystarczającego zdystansowania się sopranistki od działań Rosji na terytorium Ukrainy, niemiecka Bayerische Staatsoper zerwała wszelkie kontrakty dotyczące zarówno jej, jak i dyrygenta Valery’ego Giergeva. Od oskarżanych o związki z reżimem Putina artystów odżegnuje się również nowojorska Metropolitan Opera.
W najnowszym poście na Instagramie Anna Netrebko podkreśliła łączącą ją z Valery’m Giergevem przyjaźń publikując wspólne zdjęcie. Śpiewaczka dopisała do posta krótkie wezwanie do zakończenia toczącej się wojny.
