Angel Blue rezygnuje z występów na Arena di Verona z powodu stosowania blackface w „Aidzie”

2

Nie milkną echa kontrowersji towarzyszących przedstawieniom „Aidy” Verdiego wystawianym na festiwalu Arena di Verona. Po tym jak Anna Netrebko zamieściła na Instagramie zdjęcia ze spektaklu na których zarówno ona, jak i inni członkowie obsady pozują z makijażem mocno przyciemniającym skórę, na sopranistkę posypały się gromy, że stosuje tzw. blackface. Warto dodać, że podczas tegorocznej edycji festiwalu Liudmyla Monastryrska występowała w tej samej produkcji również ucharakteryzowana na Afroamerykankę i nie spotkała ją za to żadna krytyka.

Blackface uchodzi za rasistowską praktykę, która polega na tym, że osoby inne niż czarnoskóre malują skórę na ciemniejszy kolor. Utrwala to stereotypy i świadczy o ignorancji.

„Aida” w reżyserii Franca Zeffirellego wystawiana jest na Arena di Verona od 20 lat i po raz pierwszy wzbudziła emocje związane z używaniem przez teatr blackface trzy lata temu. Amerykanka Tamara Wilson po pierwszym przedstawieniu chciała wycofać się z produkcji, gdyż czuła się niekomfortowo występując ze skórą pomalowaną na ciemny kolor, jednak w wyniku porozumienia z teatrem w kolejnych spektaklach pokazała się w dużo jaśniejszym makijażu.

Z występów w Weronie zrezygnowała dziś Angel Blue, która poinformowała na Instagramie o odwołaniu swojego debiutu na Arena di Verona w „Traviacie” Verdiego.

Drodzy przyjaciele, rodzino i melomani, doszłam do przykrego wniosku, że tego lata nie będę śpiewać „Traviaty” na Arena di Verona, jak planowałam. Jak wielu z Was wie, Arena di Verona podjęła decyzję o stosowaniu blackface w przedstawieniach „Aidy”. Powiem całkowicie jasno – używanie blackface w jakichkolwiek okolicznościach, artystycznych czy innych jest błędną praktyką opartą na archaicznych tradycjach teatralnych, na które nie ma miejsca we współczesnym społeczeństwie. Jest to obraźliwe, upokarzające i jawnie rasistowskie. Nie mogłam się doczekać mojego debiutu na Arena di Verona śpiewając w jednej z moich ulubionych oper, ale nie mogę z czystym sumieniem kojarzyć się z instytucją, która kontynuuje tą praktykę. Dziękuję za zrozumienie wszystkim tym, którzy okazali wsparcie i wrażliwość mnie i moim kolegom

O autorze